Jeszcze parę lat temu mało kto wyobrażał sobie, że jego hybrydowy samochód automatycznie przełączy się w tryb elektryczny po wjechaniu do centrum miasta. Niewiele osób spodziewało się też, że jego pojazd wyśle SMS-a w momencie kiedy ich syn postanowi udać się na wagary SUV-em swojej mamy.
Wszystko to zawdzięczamy technologii nazywanej geofencingiem. Umożliwia ona administratorowi wywołanie określonej akcji na urządzeniu użytkownika, który przekracza wirtualną granicę wyznaczonej lokalizacji. W 2019 roku rynek związany z tą technologią był wyceniany na 565 miliony dolarów, do 2025 ma on urosnąć niemal czterokrotnie, do poziomu 2063 milionów dolarów. Z geofencingiem będziemy się zatem spotykać niemalże codziennie coraz częściej, przeważnie zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. Reklamy, powiadomienia w naszych telefonach, różnego rodzaju alerty dostępne na urządzeniach mobilnych, a także w motoryzacji. W szczególności branża transportowa bardzo często korzysta z ułatwień oferowanych przez geofencing, często jako dopełnienie systemów telematycznych. Co więcej, ta technologia jest stosowana również na całym świecie przez stróżów prawa. Co to jest geofencing, jak wpływa na nasze codzienne życie oraz jak może ułatwić nam pracę przybliży nam Marta Staniszewska, ekspert GBOX, Grupa INELO.
Historia technologii i jej zastosowanie
Geofencing pojawił się na rynku wraz z urządzeniami mobilnymi, które wykorzystują dane lokalizacyjne. Działa w oparciu o dane GPS, GSM, Wi-Fi lub RFID (jak wyżej) otrzymane przez nadajnik. – Technologia polega na wyznaczeniu wirtualnego obszaru w świecie rzeczywistym, tzw. „geofense”. Dzięki odpowiednim ustawieniom po przekroczeniu takiej „granicy” na danym urządzeniu wywołuje się automatyczne akcje wysyłane w formie różnorakich powiadomień itp. Urządzeniami wspierającymi, na które takie powiadomienie jest wysyłane są m.in. telefony komórkowe i tablety. W zależności od potrzeby, geofencing jest wykorzystywany do wysyłania np. reklam, kuponów zniżkowych, informacji, ostrzeżeń, alertów na urządzenia mobilne czy też odbierania powiadomień push – mówi Marta Staniszewska, ekspert GBOX, Grupa INELO. – Mówiąc najprościej, możemy uznać, że geofencing jest odpowiedzialny za wywołanie pewnej akcji na naszym urządzeniu w momencie, kiedy przekroczymy lub wyjedziemy z obszaru zaznaczonego na mapie – dodaje Marta Staniszewska.
Geofencing w motoryzacji
Wraz z rozwojem nowych technologii pojazdy opuszczające salony dealerskie są wyposażone w coraz to więcej zaawansowanej elektroniki ułatwiającej kierowcy prowadzenie pojazdu. Bardzo duża część z nowinek nigdy by nie powstała, gdyby nie zastosowanie geofencingu. – Pod koniec roku 2019 w niemieckim mieście Kolonia wprowadzono specjalne strefy niskoemisyjne. Największym wyzwaniem dla zarządców miasta było wyegzekwowanie od kierowców obowiązujących norm, zwyczajnie nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, gdzie obowiązują ograniczenia. Jeden z producentów samochodów wpadł więc na pomysł zamontowania specjalnego modułu, który dzięki technologii geofencingu automatycznie wykrywa wjazd do strefy niskoemisyjnej i samodzielnie przełącza pojazdy hybrydowe w tryb elektryczny, tym samym zmniejszając emisję trujących gazów na wyznaczonym obszarze. Ten zabieg został powtórzony przez kilku innych producentów w najnowszych modelach samochodów hybrydowych, dzięki czemu zyskały one przywileje dostępne dla pojazdów wyłącznie elektrycznych w specjalnie wyznaczonych strefach. Kolejnym przykładem wykorzystania geofencingu w samochodach jest kontrola rodzicielska. Polega to na tym, że w panelu sterowania danego pojazdu możemy wyznaczyć obszar, w którym może nasz młodociany kierowca się poruszać W momencie przekroczenia tej strefy rodzic dostanie na swój telefon komórkowy powiadomienie oraz bieżącą lokalizację naszego samochodu – mówi Marta Staniszewska.
Geofencing w transporcie
Geofencing nie jest technologią przeznaczoną wyłącznie dla prywatnych użytkowników, ma też szerokie zastosowanie w biznesie. Najlepszym przykładem jest branża transportowa, gdzie to rozwiązanie jest stosowane w szerokiej gamie systemów telematycznych. – Spedytor lub osoba administrująca systemem dedykowanym do zarządzania przedsiębiorstwem transportowym ma możliwość obrysowania wirtualnej granicy w wielu różnych strefach na trasie przejazdu kierowcy z ładunkiem. Całość działa również w drugą stronę, to spedytor może otrzymać informację o wjeździe, wyjeździe bądź o czasie przebywania w określonej wcześniej strefie. Geofencing jest bardzo pomocny w monitorowaniu poszczególnych etapów trasy, wskazując strefy załadunków, rozładunków, czy ostrzegając przed zakazami wjazdu itp. Jedną z najważniejszych funkcjonalności będzie jednak ochrona samochodu i towaru przed kradzieżą. W momencie, gdy zlecamy przewiezienie cennego ładunku możemy wyznaczyć strefy parkingowe dla naszego pojazdu i monitorować, co się z nim dzieje w czasie odpoczynku, bądź dłuższego postoju kierowcy. W momencie, gdy dojdzie do kradzieży a pojazd przekroczy wyznaczoną strefę natychmiast zostaniemy o tym powiadomieni a dzięki systemowi lokalizacji GPS poznamy dokładną lokalizację samochodu i kierunek, w którym się porusza, co pozwoli bardzo szybko namierzyć potencjalnego złodzieja – dodaje Marta Staniszewska.