Ponad połowa badanych przedsiębiorców jako kryterium wyboru rozwiązań informatycznych do rozwoju biznesu podaje szybki wzrost przychodów. Na jakim poziomie? Tego przewoźnicy nie mówią.
Wśród zaawansowanych narzędzi obecnie najczęściej wykorzystywanych w transporcie jest telematyka. Jednak to nie wystarczy, żeby w ciągu najbliższych kilkunastu lat pozostać w grze. Na jakie procesy digitalizacji warto zwrócić szczególną uwagę i jaka rysuje się przyszłość międzynarodowych przewoźników drogowych?
Szybkość komunikacji, całodobowy dostęp do informacji, wymiana danych, nawigacja satelitarna czy wykorzystywanie Internetu jako platformy biznesowej online, to podstawy na dzisiejszym rynku spedycyjnym. Raport Transport 4.0[1] od PwC. wskazuje, że w najbliższych latach możemy spodziewać się:
informatyzacji procesów wewnętrznych branży transportu;
platformizacji sprzedaży usług, czyli przeniesienia innowacyjności w sprzedaży na platformy cyfrowe;
obecności na rynku cyfrowych gigantów;
technologii opartych na telematyce i software jako rozwinięcie digitalizacji.
Co więcej, w perspektywie kolejnych 10 lat nikogo nie powinno dziwić, pojawienie się na drogach pojazdów w pełni autonomicznych i napędów alternatywnych.
Cyfryzacja w firmach transportowych
Sektor TSL daje wiele możliwości, aby z powodzeniem wdrażać nowe rozwiązania informatyczne. Narastająca konkurencja oraz wzrost kosztów prowadzenia działalności przewozowej, doprowadziły do sytuacji, w której przedsiębiorcy poszukują nowych rozwiązań. To digitalizacja ma być kluczem do obniżenia wydatków, zwiększenia atrakcyjności przewoźnika na rynku, a co za tym idzie maksymalizacji jej dochodów. W raporcie „Transport przyszłości”[2] autorzy podają, że, aż 54 proc. globalnych firm transportowych oczekuje zwiększenia przychodów po zastosowaniu cyfrowych narzędzi w swojej firmie.
We współczesnym transporcie wykorzystuje się informatyczne system zarządzania, które automatyzują procesy administracyjne w przedsiębiorstwach oraz wspomagają organizację pracy. Coraz częściej spotykam się u przewoźników z narzędziami optymalizującymi wykorzystanie floty pojazdów. Oceniam, że w najbliższej przyszłości właśnie te systemy będą rozwijane – TMS, czyli systemy zarządzania transportem. Głównie dlatego, że obecnie rynek transportowy boryka się z ogromnym problemem braku rąk do pracy, a te rozwiązania usprawniają wykorzystanie dostępnych zasobów. W sytuacji, gdy permanentnie brakuje wykwalifikowanych pracowników, należy korzystać z takich narzędzi, które automatyzują wszelkie procesy i wspierają na co dzień prowadzenie działalności. Nie można się bać nowych technologii, trzeba jest tylko właściwie stosować – mówi ekspert marki Inelo, Mateusz Włoch.
Być jak uber
W TSL warta uwagi jest tak zwana platformatyzacja, czyli rozwiązanie analogicznych do popularnego UBERA. Jej plusem jest powszechność oraz transparentność usług. Aplikacja jest dostępna dla każdego, a zintegrowane systemy oceny usług pozwalają klientowi wybrać przewoźnika, który najbardziej mu odpowiada oraz omijać tych, których usługi zostały nisko ocenione.
Należy jednak pamiętać, że takie rozwiązanie z jednej strony kuszącą możliwością zwiększenia dochodów, z drugiej jednak może przyczynić się do wystąpienia zjawiska wojny cenowej, co jest obserwowane na rynku przewozu pasażerskiego. Problem pojawia się w przypadku małych przewoźników, którzy dominują na naszym rynku – stworzenie własnej platformy to kosztowna inwestycja, dodatkowo wiążąca się ze sporym ryzykiem niepowodzenia – zauważa ekspert Inelo.
Cyfrowi giganci
Amazon czy też Zalando powstały jakiś czas temu, a swoje pierwsze kroki stawiali w Internecie, oferując usługi online. Takie firmy potrzebują sprawnie działającej logistyki. Stwarza to ogromne szanse dla przedsiębiorstw transportowych. Problemem dla małych firm przewozowych może okazać się konieczność stosowania rozwiązań opartych na software oraz telematyce. Te zaawansowane technologie wymagają znacznych nakładów finansowych.
Na takie inwestycje zazwyczaj decydują się więksi gracze. Średnie i mniejsze biznesy bronią się przed wdrażaniem kosztownych narzędzi. Może się jednak okazać, że bez cyfrowych rozwiązań w ciągu najbliższej dekady po prostu wypadną z rynku – mówi Mateusz Włoch.
Zgodnie z raportem PwC, najważniejszymi rozwiązaniami software’owymi w najbliższym czasie będą:
Zrobotyzowana automatyzacja procesów (RPA) – technologia wykorzystująca zautomatyzowane boty, które wykonują na komputerach powtarzalne prace administracyjne. Rozwiązanie to ogranicza koszty, a prognozy na lata 2016 – 2022 przewidują 50% wzrost dynamiki obrotów firm, które dostarczają rozwiązania z zakresu RPA.
Utrzymanie predykcyjne – pozwala na stałą analizę stanu pojazdów dzięki sensorom zainstalowanych na nich oraz gromadzeniu danych. Możliwa jest konserwacja posiadanego sprzętu w oparciu o zebrane dane bieżące, jak i te historyczne. Utrzymanie predykcyjne może również pozwolić na poprawienie bezpieczeństwa związanego z eksploatacją pojazdów poprzez minimalizację wystąpienia awarii.
Inteligentne systemy transportowe (ITS) – rozwiązanie oparte na telematyce wspomagające zarządzanie ruchem miejskim, transportem, przepływem towarów oraz zbieraniem
i raportowaniem informacji o ruchu drogowym pojazdów. Ich głównym plusem dla firm transportowych jest wspomaganie i lepsze, zdalne zarządzanie flotą pojazdów.
Technologie oparte na Blockchain – czyli rozproszonej bazie danych. Jest to rejestr, który trudno modyfikować, charakteryzuje się wysokim poziomem zabezpieczeń i niezawodności oraz ułatwia wyeliminowanie nadużyć w transporcie. Technologia ta na ten moment jest mało popularna, ale już w niedalekiej przyszłości jej udział może znacznie wzrosnąć.
Sztuczna inteligencja (AI) – rozwiązania z zakresu AI podobnie jak Blockchain nie są jeszcze mocno rozpowszechnione. Wymagają one sporych nakładów finansowych. Jednak inwestowanie w nie już teraz może w przyszłości znacznie usprawnić zarządzanie flotą, jak i pomóc w planowaniu działalności.
Eksperci Inelo podkreślają, że warto już teraz myśleć przyszłościowo i, planując rozwój firmy w branży TSL, skupić się także na wykorzystaniu dobrodziejstw cyfrowego świata. Z pewnościom innowacyjne rozwiązania to przyszłość transportu, jednak bariery dostępu dla mniejszych przewoźników są mocno zawyżone, co może wprowadzić dużą rozbieżność na rynku pomiędzy dużymi a małymi firmami. Należy śledzić trendy, korzystać z tych rozwiązań, które przyczyniają się do efektywnego i coraz bezpieczniejszego wykonywania przewozów, czym w pierwszej kolejności może być po prostu telematyka.
[1] PwC, TLP, Transport przyszłości – perspektywy rozwoju transportu drogowego w Polsce 2020-2030, 2019
[2] PwC, TLP, Transport przyszłości – perspektywy rozwoju transportu drogowego w Polsce 2020-2030, 2019